Santander Bank Polska SA to jedna wielka pomyłka

Wiem, że internet jest pełny podobnych sytuacji, kiedy bank, kablówka, dostawca internetu czy operator komórkowy powoduje, że ludziom aż gotuję się krew.
Ja nie lubię jak mi się krew gotuje, dlatego może w ten sposób się wyładuję.

Historia zaczyna się od tego, że postanowiłem skorzystać z promocji za założenie konta w Santander. Jednym z warunków skorzystania z promocji było wykonanie kilku operacji kartą płatniczą wydaną do konta.
Nie ma problemu, co tu może pójść źle.

Założyłem konto, czekam na kartę. Miesiąc kiedy miałem wykonać X operacji się zaczął, trwał. Gdzieś w połowie miesiąca, mówię, coś jest nie tak.
Postanowiłem pójść do placówki. I tu pierwsze zdziwienie.
Nie ma w okolicy placówki czynnej poza godzinami mojej pracy...
No nic, urwę się z roboty.
W placówce natomiast miła pani mi mówi, że coś jest nie tak, ona nic nie może zrobić i mam napisać reklamację przez system elektroniczny.
Ja natomiast odpowiedziałem jej, że 'nie, nie kociku, jak już tu jestem to pisz' (parafrazując oczywiście). Reklamacja w 3 minuty złożona, pomocna pani wpadła na pomysł, bym założył kartę wirtualną w aplikacji i płacił zbliżeniowo telefonem za pomocą apki. Podziękowałem serdecznie, założyłem kartę, zmieniłem aplikację do płatności i zdążyłem wykonać właściwą ilość operacji.
Następnego miesiąca przyszła odpowiedź na reklamację - wystąpił błąd, trzeba udać się do placówki... WTF??
Tak, na skutek reklamacji złożonej osobiście w placówce każą mi pójść do placówki, nie wyjaśniają przy tym co należy zrobić dokładniej w mojej sprawie.
Olewam, nie będę uciekał z roboty.
Nastał wrzesień, trzeba robić transakcje kartą, przykładam telefon do terminala wyświetla się komunikat 'użyj innej karty' albo 'błąd odczytu karty'. GPay I Apka trzeciego banku działają, apka Santander nie.
Update aplikacji - dalej nie działa, reinstall - dalej nie działa.
Piszę reklamację, że nie działa zbliżeniowa płatność aplikacją, choć NFC sprawny i inne aplikacje działają. Ci mi odpisują, że nie widzą w systemie żadnej próby obciążenia kart i nie widzą problemu, dlatego nie potrafią się do niego odnieść.
Każą włączyć i wyłączyć kartę, ale dalej nie działa...