Nie 'statek po opie'

Nie będzie to seria 'statku po opie', bo nie odziedziczyłem kolekcji znaczków, ale postanowiłem ją skatalogować. Zastanawia mnie tylko jaka forma byłaby najlepsza. Z jednej strony nie mam ani czasu ani wiedzy by jakoś opisać rzeczowo znaczek po znaczku. Publikowanie też każdego znaczka w osobnym poście byłoby czystym spamem i pewnie tylko was wkurzało. Nawet nie jestem w stanie stwierdzić, czy dany znaczek z '44 roku jest prawdziwy, czy też jakąś reprodukcją.

Planuję więc może publikować stronę na post z moim nieprofesjonalnym opisem. Może dam 2-3 na post. Już zauważyłem, że część znaczków będzie się powtarzać (kiedyś dostałem od dziadka paczkę po papierosach Wawel pełną znaczków z Bierutem). Muszę jeszcze wymyślić jak to wszystko sfotografować - klaser ma folię trzymającą znaczki, która odbija światło. Może trzeba będzie wyciągać te znaczki na czas zdjęcia. Tylko skąd ja wezmę pęsetę do znaczków 😂

Widzicie, problemów co nie miara. Ale trzeba z tym ruszyć, choć będzie tego dużo. Może też wypróbuję do tego LeoThreads.

Zbieranie znaczków to było bardzo ciekawe hobby. Pozwalało biedocie marzyć, że ich kolekcja będzie kiedyś warta fortunę. Znaczki miały być przechowalnikiem wartości, ale dziś już chyba nikt nie zbiera, więc i popyt na te kolekcje jest raczej znikomy.